Dobra rymowanka jest jak dobrze przygotowana lekcja – ucząca, zabawna i angażująca. Często jednak w poszukiwaniu czegoś odpowiedniego do moich lekcji nie mogę znaleźć rymowanek, które byłyby łatwe do powtórzenia, a co za tym idzie – zrozumiałe i, przede wszystkim, były nowe dla dzieci. Być może wynika to z rzeczywistości, która nas otacza. Nasze współczesne dzieci obracają się w świecie, w którym angielski wręcz wyskakuje z zakamarków, w efekcie czego trudno czasem ich zaskoczyć.
Idąc na lekcje do przedszkolaków i wprowadzając nazwy zwierząt zarówno tych żyjących na farmie jak i dzikich, postanowiłam połączyć ich nazwy w jednym wierszyku.
Przy okazji wprowadzę słownictwo:
- a lot
- animals, a cow, a pig, a donkey, a crocodile
- a jungle, a farm
- scary
A lot of animals in the jungle!
A lot of animals on the farm!
A cow, a pig, a donkey,
And a scary crocodile!
Speaky Frog
Na początek zaznajamiam dzieci z wierszykiem. Staram się wytłumaczyć uczniom słowa zawarte w rymowance i zaznajomić dzieci z prezentowanymi odpowiednikami słów, gdyż jestem przekonana, że nauka wierszyków ma sens, gdy dzieci rozumieją co pokazują. Zaangażowanie uczniów znacznie wzrasta, cieszy i wypełnia maluchy satysfakcją.
Zabawa, która będzie towarzyszyć rymowance, a właściwie wyliczance, jest bardzo prosta. Dzieci stoją w kole, a nauczyciel w środku. Kiedy dzieci opanują zabawę, któreś dziecko może zastąpić nauczyciela.
Nauczyciel obraca się w koło pokazując palcem na każde dziecko i powtarzając wyliczankę. Dziecko, na które wypadnie “crocodile” musi usiąść. Następnie n-l powtarza wyliczankę, tym razem omijając dziecko, które usiadło. W końcu zostanie tylko jedno dziecko!