Nic nie cieszy maluchów tak, jak zabawa i ruch. Dlatego warto wdrażać nawet najprostsze aktywności do codziennej nauki. Dzieci i ruch są nierozłączne, dlatego wprowadzam go jak najwięcej do lekcji. Moim najnowszym pomysłem są “ślizgi po podłodze”.
Do “ślizgów” potrzebujemy jedynie dwóch kocyków oraz trochę miejsca na podłodze bez dywanu.
Zasady zabawy:
- Dzieci ustawiają się w dwóch rzędach.
- pierwsze dzieci z rzędów słuchają mojego polecenia w języku angielskim – ich zadaniem jest dotrzeć na kocyku do kart obrazkowych i wybrać kartę z wymienionym przeze mnie słowem.
- dziecko, które pierwsze dotrze do karty pokazuje ją grupie
- grupa powtarza słówka lub zdania (w zależności od poziomu zaawansowania)
Czasami bawimy się w zdobywanie punktów grupowo, ale tym razem skupiliśmy się na dobrej zabawie i powtarzaniu słownictwa.
Dzięki dobrej zabawie i zaangażowaniu całego ciała wszystkie dzieci były zainteresowane nauką. Każdy chciał spróbować ślizgów oraz wziąć udział w zabawie, dlatego o wiele więcej uwagi dzieciaki zwracały na to co mówię i chciały jak najlepiej zapamiętać nowe słownictwo.
Have fun!